po prostu dobre duńskie kino.
Trochę śmieszno trochę straszno, bardzo północny styl produkcji
Gdzie Pan oglądał? Jestem baaardzo ciekawa tego filmu, ale chyba nieprędko będzie możliwość obejrzenia go gdziekolwiek.
No w Polsce premiera za ponad miesiąc. Trochę se jeszcze poczekamy. No chyba, że jest gdzieś po angielsku w necie. ;)
Dokładnie, jak ktoś nie chce czekać 2-3 miesiące jak wejdzie do nas do kin (o ile do tego czasu otworzą kina). Swoją drogą film jako komediodramat jest niezły, może lekko naiwny. no i oglądając to daje radę się parę razy uśmiechnąć. Mocny kandydat do Oscara za film międzynarodowy.
Film międzynarodowy nie musi spełniać takich kryteriów. Oglądałem z kilkanaście takich kandydatów nie nominowanych i nie było żadnych czarnoskórych i homoseksualistów.
No to "nieanglojęzyczny", a nie "międzynarodowy". W kategorii "najlepszy film" (a więc tej z parytetami) startują również filmy, jak to nazwałeś, "międzynarodowe". I w tej kategorii "Druk" raczej nie wygra.
Zgadzam się z przedmówcami - film jest fantastyczny. Najważniejsze jest chyba to, że nie wpisuje się w prosty schemat "picie to zuo", lecz pokazuje też jego poztywne skutki. Myślę, że jego przesłanie jest właśnie o tym, żebyśmy tę granicę pomiędzy złym, a dobrym piciem znaleźli sobie sami :)